Site hosted by Angelfire.com: Build your free website today!

Kim jest Meteopata?


Warunki atmosferyczne potrafią spowodować przykre dolegliwości u niektórych ludzi. Problemy te związane z tą przypadłością charakteryzują się brakiem wystarczającej sprawności psycho-fizycznej, co w konsekwencji objawia się m.in : niedobrym nastrojem, bólami głowy i stawów, obniżoną koncentracją, sennością.   Mimo to, że meteopatia nie jest chorobą, uczeni z całą pewnością są w stanie stwierdzić, że istnieje spora ilość osób uskarżających się na różne przypadłości powiązane ze zmianami pogodowymi. Sęk w tym, że zmiany pogody tak często występujące w polskim klimacie, a w szczególności na przedwiośniu, zaostrzają przewlekłe stany chorobowe. Niejednokrotnie owocuje to ostrym bólem, a nawet śmiercią chorego. Zagrożeni są w szczególności cierpiący na choroby układów: krążenia, oddechowego, trawiennego i nerwowego. Przez ostatnie 50 lat liczba meteopatów wzrosła aż dziesięć razy. Powodem takiego stanu rzeczy jest zazwyczaj ze zmianą naszego stylu życia. Temu niepokojącemu zjawisku sprzyja byle jaki tryb życia: brak snu, spożywanie ubogich w składniki spożywcze pokarmów, mało ćwiczeń fizycznych i mało czasu spędzonego na świeżym powietrzu.


Uczeni twierdzą, że nasze organizmy przyzwyczaiły się do wygody, stałych warunków termicznych i życia w suchym otoczeniu. Doktorzy przyznają, że w pewne dni, czasami nawet wiele tygodni dramatycznie wzrasta ilość zawałów. Najmniej bezpiecznym okresem dla osób mających problemy z sercem i niewydolnością krążenia to przełom zimy i wiosny. Miesiącem krytycznym jest marzec. Od listopada do marca nad strefą klimatyczną naszego kraju dynamicznie przesuwają się fronty atmosferyczne. Bywają dni, że nad Polską przemieszczają się dwa, trzy fronty . Według różnych badań, zdarza się wówczas aż 80% zawałów.


Pocieszające jest to, że można zminimalizować uciążliwości niesprzyjającej aury. U ludzi wrażliwych w czasie zmienną pogodę mamy do czynienia ze wzmożoną pobudliwością wegetatywnego układu nerwowego, jak i widocznym spowolnieniem reakcji, które decydują o przystosowaniu ciała do sprawnego działania w otoczeniu. Dekoncentracja, osłabienie, obniżenie nastroju, a także utrzymujący się przez większą część dnia , podobny do migreny, intensywny ból głowy to główne kłopoty, o których zawiadamiają pacjenci.   Bóle stawów i kończyn, które niegdyś uległy uszkodzeniu, oraz silne zmiany ciśnienia tętniczego u ludzi z problemami układu krążenia pojawiają się zazwyczaj podczas chłodnych frontów atmosferycznych, którym dodatkowo towarzyszy  wzrost prędkości wiatru, oziębienie temperatury powietrza a także skoki ciśnienia atmosferycznego powyżej 8hPa na dobę. Proces ten powoduje obkurczanie się naczyń krwionośnych, co jest powodem wzrostu ciśnienia krwi. Jednak człowiek z meteopatią jest narażony na ryzyko nie tylko w czasie zimy i wiosny. Również niekorzystnie działają wysokie temperatury - powodują one rozszerzenie naczyń krwionośnych, skok tętna a także za przyspieszone oddychanie. Właśnie dlatego letnie upały są tak bardzo niebezpieczne dla osób cierpiących na serce. Poprawę przyniesie dopiero chłodny wyż. Zazwyczaj w trakcie nagłego przechodzenia frontów ciepłego i zimnego powietrza gorzej czują się cukrzycy. Jaki jest powód takiego stanu rzeczy? Wzrasta przy okazji wilgotność powietrza, co prowadzi do obniżenia poziomu cukru we krwi.

Szczegółowe badanie krwi możesz wykonać odwiedzając Instytut Uncaria mieszczący się na ul. Świeckiej 6A w Warszawie.


makarony

Podniesiona wilgotność przy równoległym napływie zimnego powietrza powoduje, że dają o sobie znać choroby reumatyczne oraz układu oddechowego. Kłopoty miewają osoby chore na astmę. Osoby bardziej wrażliwe mogą uskarżać się na duszności i bóle głowy.   Niekiedy w czasie korzystnej pogody wielu zaczyna wyczuwać sygnały nadchodzących zmian atmosferycznych. Są drażliwi, odczuwają niepokój, łamie ich w kościach. Mówi się o nich żywe barometry. Czy to w ogóle możliwe? Otóż front atmosferyczny mający wpływ na zmianę pogody poprzedza fala elektromagnetyczna. Przemieszcza się z prędkością 300 km na godzinę. Nim organizm zacznie odbierać bodźce fizyczne, reaguje pozazmysłowo, wyczulony na czynniki termodynamiczne, chemiczne i elektryczne. Uczony Dieter Vaitl z Instytutu Psychologii Klinicznej i Fizjologicznej w Giessen jest zdania, że meteopaci są głównie wrażliwi na wyładowania elektryczne, swego rodzaju niewidzialne, słabe błyskawice podczas zmian pogody, które zakłócają normalne funkcjonowanie wegetatywnego układu nerwowego. Co bardziej wrażliwi zaczynają odczuwać dyskonfort już na 2 dni przed załamaniem pogody.


Aby uniknąć dokuczliwych objawów wskazana jest odpowiednio zbilansowana dieta, (musi zawierać witaminy z grupy B i magnez). Pozytywny wpływ mogą mieć inhalacje i kąpiele lecznicze z wykorzystaniem olejków zapachowych: lawendowego, różanego,  lub na bazie melisy. Ważny jest ruch, gimnastyka na świeżym powietrzu. Meteopatia sama w sobie jest nieuleczalna – można tylko łagodzić jej objawy. By jednak były one mniej dokuczliwe nieprzerwanie powinniśmy prowadzić zdrowy tryb życia, hartować organizm, spożywać duże ilości witamin. Im organizm jest słabszy, im częściej zmagał się z chorobami, tym mniej wydajny ma mechanizm dostosowujący się do nadchodzących lub panujących warunków atmosferycznych.